Wieczór z udziałem Krystyny Wroniewicz

Wieczór muzealny zatytułowano „W wiosennym nastroju" i głównie obrazy o tej tematyce publiczność mogła obejrzeć we wnętrzach, zabytkowego pałacu biskupiego. Dwie prace malarskie Krystyny Wroniewicz publiczność mogła wylosować podczas wyjątkowego wieczoru poezji, bajki, zadumy, refleksji i muzycznej uczty. Fragmenty jej wierszy recytowali członkowie Zespołu Bajadera. W Muzeum zaprezentowali się starsi aktorzy oraz dzieci. Muzyka rozbrzmiewała w przerwach między bajkowymi opowieściami i rozmowami o sztuce z Krystyną Wroniewicz. Na fortepianie zagrała Ania Dobruk, wnuczka Pani Krystyny. W jednym z utworów pt. „W niebie”, na marimbie i wibrafonie wystąpili: Jan Wezner, student Akademii Muzycznej w Bydgoszczy oraz na fortepianie dr Bartłomiej Wezner również z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Na zakończenie występu był także utwór, w którym wystąpili wszyscy muzycy z rodziny Weznerów, czyli także: Katarzyna Ignac na skrzypcach oraz Henryk Wezner na instrumentach dętych, wykładowca w PSM I i II stopnia im. Witolda Lutosławskiego w Nysie.

Dyrektor Małgorzata Radziewicz prowadziła wieczór muzealny, pytając Krystynę Wroniewicz, dlaczego wybrała twórczość adresowaną do najmłodszych? - Nasze życie zaczynamy od najmłodszych lat, nasi rodzice mówili: „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci” i dlatego jakoś tak najbliżej do dzieci, może też, dlatego, że w głębi duszy jestem nadal dzieckiem, tak można powiedzieć – mówiła artystka z Nysy. Dlatego dla dzieci, że naszą edukację rozpoczynamy od najmłodszych lat, musimy dbać o to, aby dziecko nie siedziało tylko przed komputerem, żeby można było z nim czasami porozmawiać od serca, szczerze i żeby można było znaleźć wspólny język z dzieckiem, ze swoim własnym dzieckiem.

Krystyna Wroniewicz opowiadała również, kiedy pracuje twórczo. - Najważniejsze by znaleźć czas na każdą czynność, którą się wykonuje. Jeżeli maluję, to poświęcam się tylko malowaniu. Jeśli chodzi o pisanie wierszy, to ten proces twórczy odbywa się w nocy. - Wówczas jest ten moment dla mnie, mogę pozwolić sobie na pisanie. Krystyna Wroniewicz opowiadała także, jak doszło do napisania muzyki do spektaklu teatralno – muzycznego „Korowód Willibalda”. Cały zespół chciał przygotować tę sztukę na 28 lipca 2013 r. z okazji Jarmarku Jakubowego. Ponieważ był to czas wakacji, kiedy trudno znaleźć kogoś do napisania muzyki, czas zmobilizował Krystynę Wroniewicz do napisania muzyki, która spodobała się publiczności. W czasie wieczoru muzealnego w dniu 21 marca br. można było usłyszeć także jeden z utworów ze spektaklu „Korowód Willibalda”. Krystyna Wroniewicz recytowała dwa swoje wiersze, mówiła także o pierwszych dźwiękach, które już powstały do kolejnego przedsięwzięcia z udziałem Zespołu Bajadera, poświęconego tym razem bł. Marii Luizie Merkert z Nysy. - Jeżeli Bozia doda sił i doda zdrowia, to będziemy pracować, nie martwcie się Państwo, na pewno będziemy pracować – zapowiedziała Wroniewicz.

Krystyna Wroniewicz przez ponad trzydzieści lat pracowała z dziećmi, jako instruktor artystyczny prowadzący dziecięce zespoły piosenki i ruchu. Jest choreografem, reżyserem oraz autorką tekstów piosenek i scenariuszy musicalowych adaptacji literackich pozycji dla dzieci.

Ważniejsze wydarzenia stanowiące indywidualny dorobek artystyczny:

Wystawa indywidualna w dziedzinie malarstwa artystycznego oraz twórczości własnej - Dom Kultury w Namysłowie,

Wyróżnienie w I Wojewódzkim Konkursie na Amatorską Twórczość Artystyczną - Namysłów `92, A to Polska właśnie, za cykl akwarel Pory roku oraz ręcznie zdobioną porcelanę (1992),

Publikacja wierszy w zbiorze Róża Urody wyd. Almanach Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury Województwa Opolskiego (1995),

Ilustracja książek dla dzieci pt. Złoty naparstek (1998) oraz Mleko i miód (2000),

Ilustracja Kalendarza 2006 dla Parafii św. Franciszka w Nysie (2005),

Publikacja wierszy w Biuletynach Opolskiego Centrum Onkologii w numerach 6(20)/2007 oraz 1(27)/2008,

Publikacja tomiku wierszy pt. Słowem i pędzlem (2012),

Laureatka XVI edycji Trytona Nyskiego (2013).