kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Każdy jubileusz działalności skłania do podsumowań i refleksji. Jak zmieniło się na przestrzeni ostatnich 20 lat podejście do ochrony środowiska w Polsce?
- Wymagania dotyczące ochrony środowiska zmieniły się diametralnie. Wejście Polski do Unii Europejskiej spowodowało zmianę szeregu ustaw i rozporządzeń w tym zakresie. Zaostrzyły się wymagania stawiane wodzie do picia oraz parametrom ścieków oczyszczonych odprowadzanych do odbiornika, w naszym przypadku rzeki Nysa Kłodzka. Każda z tych zmian wymagała od nas modernizacji ciągów technologicznych, zwłaszcza na oczyszczalni ścieków, pomimo, że oba podstawowe obiekty były wówczas prawie nowe.
Do osiągania wysokich efektów ekologicznych konieczne jest inwestowanie w ochronę środowiska. Które zadania realizowane przez Spółkę, uważa Pan za najważniejsze na przestrzeni minionych 20 lat działalności firmy?
- Najważniejszym obiektem technologicznym powstałym w połowie lat 90-tych, najbardziej oczekiwanym przez mieszkańców naszej gminy, była Stacja Uzdatniania Wody w Siestrzechowicach. Poprawiła ona zdecydowanie jakość podawanej do sieci wody. Umożliwiła wyłączanie z eksploatacji studni głębinowych z ponadnormatywną zawartością fluoru. Kolejnym ważnym obiektem była mechaniczno – biologiczna Oczyszczalnia Ścieków, która zastąpiła przedwojenną, wielokrotnie przeciążoną oczyszczalnię mechaniczną. Ostatnią również dużą inwestycją była budowa sieci kanalizacji sanitarnej w ramach Funduszu Spójności, na terenie głównie wiejskim gminy Nysa. Wszystkie te najważniejsze inwestycje byłyby niemożliwe do realizacji przez Spółkę bez wydatnej pomocy i dużego zaangażowania władz samorządowych kolejnych kadencji. Do grupy dużych inwestycji zaliczyć należy również wodociągowanie terenów wiejskich. Przypomnę, że w połowie lat dziewięćdziesiątych, a więc w okresie, kiedy Spółka przejmowała wodociągi wiejskie, zwodociągowanych było zaledwie 12 z 26 sołectw.
Gmina Nysa - jak Pan często podkreśla podczas różnych konferencji - jest w gronie nielicznych gmin, które budowę kanalizacji mają już za sobą. Podobno długość rur kanalizacyjnych, która została wybudowana w ramach projektu FS jest porównywalna z odległością, jaką trzeba pokonać z Nysy do Wrocławia i z powrotem?
- Obecnie Spółka eksploatuje ponad 300 km sieci wodociągowej i blisko 260 km sieci kanalizacji sanitarnej z tego ponad 170 km sieci kanalizacyjnej wybudowanej w ramach projektu Funduszu Spójności. To porównanie z odległością do Wrocławia jest rzeczywiście prawdziwe i oddaje skalę przedsięwzięcia. Problem gospodarki wodno – ściekowej na najbliższe lata mamy w Nysie rozwiązany – cała gmina jest zwodociągowana i uzbrojona w kanalizację sanitarną. Nie jest to standardem nawet na Opolszczyźnie, która w rankingu krajowym w tym zakresie jest bardzo wysoko. Tym większa satysfakcja nasza i władz miasta.
Gdyby dziś nie było sieci kanalizacji w sołectwach, co najprawdopodobniej stałoby się ze ściekami? Czy gdyby nie wykonano tej inwestycji kilka lat temu, dziś kosztowałaby ona znacznie więcej?
- Ścieki powstałe w sołectwach przed inwestycją najczęściej w sposób nielegalny trafiały do pobliskich cieków wodnych, zanieczyszczając przy tym środowisko i wpływając na czystość wód. Przyznać należy, że naszą inwestycję sieciową zrealizowaliśmy w dobrym czasie, gdyż obecnie zaostrzono kryteria przyznawania środków unijnych i nie moglibyśmy liczyć na dofinansowanie na poziomie, jaki uzyskaliśmy w tamtym okresie. Otrzymaliśmy, bowiem w przeliczeniu na złotówki ok. 60 mln złotych, przy nakładach ogółem ok. 95 mln zł. Wynika stąd, że ok. 35 mln zł stanowił udział własny. Dzisiaj pozostaje nam spłata zaciągniętych na ten cel kredytów, która z odsetkami wynosi prawie 4 mln zł rocznie.
Wyzwaniem są nowe tereny mieszkaniowe w gminie. Jakie fundusze udaje się corocznie przeznaczać Spółce AKWA na nowe inwestycje?
- Terenów przeznaczonych pod budownictwo jednorodzinne w gminie jest sporo. Pierwszymi inwestycjami z zasady jest infrastruktura wod-kan. Spółka aktywnie uczestniczy w tym procesie inwestycyjnym, a ponoszone, co roku nakłady wynikają z wieloletniego planu modernizacji i rozwoju zatwierdzonego przez Radę Miejską w Nysie. Środki na inwestycje własne pochodzą głównie z amortyzacji majątku Spółki, a część zadań finansowanych jest ze środków gminy w formie dokapitalizowania celowego Spółki.
Czy Spółka będzie się ubiegać o dofinansowanie następnych swoich projektów ze źródeł zewnętrznych?
- Obecnie Spółka przygotowuje do realizacji dwa duże projekty związane z oczyszczalnią ścieków, przy wykorzystaniu środków zewnętrznych. Tymi inwestycjami będzie kogeneracja systemu energetycznego z budową nowego zbiornika biogazu oraz modernizacja systemu AKP i A czyli aparatury kontrolno - pomiarowej i automatyki głównie sterowania. Na wymienione przedsięwzięcia staramy się o środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu oraz z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Firma zaopatruje mieszkańców w wodę pitną. Jak można ocenić jakość wody, którą konsumują mieszkańcy gminy?
- Jak już wspomniałem jakość wody w Nysie i sołectwach naszej gminy nie budzi zastrzeżeń. Spełnia wszystkie wymagania zawarte w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia. Szczegółowe informacje dotyczące jakości wody są na naszej stronie internetowej. Wodę podawaną naszym mieszkańcom należy zatem ocenić wysoko.
Proszę przybliżyć mieszkańcom zmiany od 1 lipca cen na wodę i ścieki. Jak ta zmiana wpłynie na wysokość rachunku za wodę w okresie jednego miesiąca?
- W kwietniu Zarząd Spółki złożył liczący prawie 60 stron wniosek z uzasadnieniem dot. zmiany cen wody i ścieków. Podstawowym powodem był wzrost podatku od nieruchomości o ponad 1 mln zł. Ceny ustala się w oparciu o prognozę kosztów i planowaną sprzedaż wody i ścieków. Pomimo dużych działań oszczędnościowych Spółka nie była w stanie zrównoważyć przychodów z kosztami bez podwyżki cen, przy zachowaniu aktywności inwestycyjnej zgodnej z planem wieloletnim. Podwyżka cen wody i ścieków spowoduje wzrost opłat w skali miesiąca na jednego mieszkańca średnio ok. 1,50 zł w mieście, a na wsiach z uwagi na mniejszą sprzedaż wody jeszcze mniej. Mam jednak świadomość, że w obliczu wzrostu cen innych usług podwyżki cen wody i ścieków budzą emocje. Ceny obowiązujące w Nysie są niższe od średnich cen województwa opolskiego, pomimo wyższych kosztów produkcji wody. Wynika to z konieczności uzdatniania wody z rzeki, podczas gdy zdecydowana większość miast ujmuje tańsze wody głębinowe.
