Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Nysa
O dwóch takich, co zawojowali Nysę

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Rzadko zdarza się, by nyska publiczność oklaskiwała artystów przed i po każdym utworze, rzadko zdarza się, by nyska publiczność śpiewała razem z artystami lub by za występ dziękowała powstając z miejsc. Rzadko się zdarza, a jednak. Tak się dzieje, gdy Pasjansa na dwóch grają Andrzej Sikorowski i Grzegorz Turnau.
O dwóch takich, co zawojowali Nysę
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Dwie osobowości polskiej sceny muzycznej, 18 lat różnicy wieku i jedna pasja – muzyka, która zaowocowała wspólnym projektem na dwa głosy, gitarę, fortepian oraz harmonię, bo jak powiada Grzegorz Turnau: Harmonia jest w życiu najważniejsza. Pasjans na dwóch, z który artyści gościli w sobotni wieczór w Nyskim Domu Kultury to historia ich życia, przygody z muzyką i Kraków zaklęte w piosenkach.

Pasjans na dwóch to duet wielkich osobowości polskiej sceny muzycznej, nie mogło być więc inaczej – Andrzej Sikorski i Grzegorz Turnau stworzyli koncert razem, a jednak osobno. W duecie zagrali między innymi Pasjans A. D. 1990, Mglistą piosenkę o moim Krakowie i Na całość. Andrzej Sikorowski solo wyśpiewał Moje dwie ojczyzny, Lecz póki co żyjemy, Ale to już było i Żal za Piotrem S. Grzegorz Turnau nie pozostał dłużny, zaprezentował równie piękne kompozycje, jak choćby Uno momento mortis, 11:11, Między ciszą a ciszą, Naprawdę nie dzieje się nic, czy Na plażach Zanzibaru. Na bis, znów wspólnie, artyści zaserwowali Nysie Toast nasz współczesny oraz Pejzaż horyzontalny. Jak pięknie zaczęli, tak skończyli: Pasjansem 1990, czyli trzeci bis tego koncertu.

Aż trudno uwierzyć, że Pasjans na dwóch to program muzyczny przez krakusów wielokrotnie już grany, albo co jeszcze bardziej nieprawdopodobne – wyćwiczony. Spontaniczni, naturalni, skorzy do żartobliwej autoironii, wyczarowali nieprawdopodobną atmosferę pełną wspomnień, anegdot, żartów, którym nie sposób było się oprzeć. Publiczność, dając się porwać czarowi piosenek duetu Sikorowski&Turnau, śpiewała razem z nimi, każdy z utworów nagradzając sowitymi brawami zarówno przed, jak i po wykonaniu. Nawet złamana ręka Andrzeja Sikorowskiego nie umniejszyła piosenkom. Mimo że koncert trwał ponad półtorej godziny, widownia na stojąco domagała się bisu – i to trzykrotnie, jednak co najważniejsze  - skutecznie.

Czas przed koncertem gonił jak szalony. Grzegorz Turnau i Andrzej Sikorowski udzielali kolejnych wywiadów: to dla prasy, to dla telewizji. Minuta za minutą, coraz bliżej 19.00. A jednak się udało. Uścisk dłoni, serdeczne powitanie i zaproszenie do garderoby, bo na sali widowiskowej pojawili się już pierwsi widzowie. Tak to się z ich, Artystów przez wielkie „a” zadziwiająco łatwo na rozmowę namawiało. Andrzej Sikorowski odpowiadał rzeczowo, Grzegorz Turnau wprowadził element humorystyczny. Na dwa głosy opowiadali o dobrych początkach wspólnej drogi, swoim miejscu na ziemi, świętym spokoju i oczywiście Pasjansie na dwóch.


Anna Skrzypiec (NDK)



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Niedziela 19 maja 2024
Imieniny
Celestyny, Iwony, Piotra

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl