Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Nysa
Nyskie dziury inwestycyjne

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Zaczyna się od wielkiej dziury, potem stają szalunki, rusztowania, a w górę pną się okazałe budowle – tak bynajmniej wygląda to w dużych miastach. W Nysie tak często nie jesteśmy świadkami wielkich robót, które są początkiem pokaźnych inwestycji. Na niektórych szybko wyrastają nowe budynki, inne, zapomniane przez inwestorów, straszą przez lata.
Nyskie dziury inwestycyjne
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Nyskie dziury inwestycyjne
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Nyskie dziury inwestycyjne
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Nyskie dziury inwestycyjne
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Miała być galeria…

Rok 2009. Całe miasto obiegła informacja o planach budowy wielkiej galerii handlowej niemal w centrum Nysy, a dokładnie - prawie naprzeciw budynku Urzędu Miasta i Gminy. Pojawiły się także projekty i wizualizacje obiektu. Plany były bardzo śmiałe. Wśród mieszkańców dało się słyszeć głosy zadowolenia, popierające budowę galerii, której niestety wciąż w naszym mieście brakuje.

Ostatecznie do budowy na ul. Kolejowej nigdy nie doszło. W mieście zawrzało – budowie przeciwni byli nyscy sklepikarze, którzy argumentowali to zagrożeniem dla ich handlu. W nyskiej gminie znalazło się kilkaset wniosków przeciwko planom budowy galerii handlowej.

W mieście powstały dwa obozy – jeden przeciwny budowie galerii, który w planach miał nawet referendum w sprawie odwołania rady miejskiej i burmistrz Nysy Jolanty Barskiej. Drugi obóz opowiadał się za wybudowaniem galerii. Powstała specjalna strona internetowa, na której można było podpisywać się pod planami budowy.

- Stanowczo protestujemy przeciwko utrzymywaniu atmosfery stagnacji i marazmu, skutkującej systematycznym odpływem uzdolnionych i ambitnych mieszkańców do innych miast, zniechęconych panującym w Nysie "systemem”, który niszczy wszystko, co nowe, innowacyjne i rozwojowe – można było przeczytać na stronie.

W ostateczności do budowy nie doszło. Od planów odstąpiły także władze miasta. Jednych ta wiadomość bardzo ucieszyła, inni byli zbulwersowani. Dziś w miejscu byłej zajezdni MZK, na której miała powstać planowana galeria, rozkłada się tzw. "targ grodkowski" – na którym można kupić tanią odzież.

Kiedyś tętniło tam życie…

Od lat w miejscu wielkiej Fabryki Samochodów Dostawczych należącej do Daewoo nic się nie dzieje, a mieszkańcy i władze Nysy głowią się, co mogłoby powstać w tym miejscu.

Teren byłego FSD to hektary powierzchni, na których w tej chwili zupełnie nic się nie dzieje.

Na ostatnim posiedzeniu rady miejskiej wstrzymano plany, które zakładały przekształcenie z terenów przemysłowych byłego FSD na handlowe i mieszkaniowe. Od pewnego czasu krążą wieści, że Fabryką Samochodów Dostawczych zainteresowany jest Nissan, takie informacje posiadają też podobno radni Platformy Obywatelskiej z Nysy. Piotr Smoter złożył dalej idący wniosek, aby wysłać oferty inwestycyjne w tej sprawie do wszystkich krajów azjatyckich. Oficjalnie nikt informacji nie potwierdza. Nie potwierdza ich także Michał Relewicz, przedstawiciel FSO z Warszawy – podkreślając, iż rozmowy na ten temat są tajne.

- Inwestora nie możemy znaleźć ani dla siebie, ani dla państwa, trudno bowiem znaleźć zainteresowanego dla starych obiektów przemysłowych przy nadprodukcji samochodów na świecie. Wejście w stare obiekty nie ma uzasadnienia ekonomicznego, teren w Nysie niszczeje i musimy zapobiegać katastrofom budowlanym – mówił Relewicz. Przypomniał także, że fabryka w Nysie produkowała 20 – 25 tys. samochodów rocznie, a dziś fabryki produkują minimum 70 tys. aut.

Burmistrz Jolanta Barska dodała, że obecnie na terenie dawnej FSD obowiązuje studium z 2009 roku i miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego z 2006 roku. Według tych dokumentów na terenach byłego zakładu możliwa jest tylko działalność produkcyjna i przemysłowa.

Zagospodarowaliśmy tereny powojskowe, teraz należy wierzyć, że będzie zainteresowanie prowadzeniem usług na terenach po FSD – podkreślała burmistrz.

Mieszkańcy Nysy już nie wierzą w to, iż na ten teren powróci jeszcze jakiś koncern produkujący samochody. Co dalej z terenami po byłym FSD? Tego na razie chyba nie wie nikt – czas pokaże.

Są i takie tereny w naszym mieście, które w końcu doczekały się zagospodarowania. W 2009 roku, po aferze dotyczącej budowy galerii w centrum miasta, na naszym portalu pojawił się obszerny wywiad z burmistrz Nysy Jolantą Barską.

- Zaproponowałam w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Nysa 10 hektarów terenów pod budowę sklepu wielkopowierzchniowego przy ul. Zwycięstwa i podobny teren przy ul. Otmuchowskiej w pobliżu Nyskiego Ośrodka Rekreacji, czyli przy wyjeździe z Nysy w kierunku Otmuchowa. Są to tereny gminne i w związku z tym środki ze sprzedaży tych terenów wpłyną do kasy gminnej i pozwolą na realizację inwestycji gminnych, które są niezwykle potrzebne – mówiła wtedy burmistrz.

Część terenu na ul. Zwycięstwa została niedawno sprzedana. Gmina Nysa rozstrzygnęła przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości niezabudowanej położonej w Nysie obręb Górna Wieś w rejonie ul. Zwycięstwa z przeznaczeniem pod handel wielkopowierzchniowy, położonych poza centrum miasta.

Jeden kompleks nieruchomości o powierzchni ok. 6, 64 ha za kwotę 13.840.000,00 zł zakupiła firma z kapitałem zagranicznym CASTIM Sp. z o.o. Po rozstrzygniętym przetargu i spełnieniu wszystkich procedur prawnych nastąpi podpisanie aktu notarialnego sprzedaży nieruchomości. Na terenie 6,64 ha przy ul. Zwycięstwa powstanie sieć sklepów wielkopowierzchniowych. Inwestor wkrótce przedstawi swoje plany.

W tym roku także planowane są pierwsze otwarcia w galerii Court Park, która znajdzie się w niszczejącym budynku Dworu Biskupiego. Projekt realizuje warszawska spółka Belmako. W 2011 roku uruchomiony zostanie trzygwiazdkowy hotel Court Residence, który będzie oferował 30 pokoi, restaurację i salę konferencyjną o pow. 400 mkw. Dodatkowo ma powstać także klub muzyczny, do którego będzie prowadzić przejście z restauracji.

Hotel ma dysponować pokojami w dwóch częściach obiektu. Pierwsza – na parterze i pierwszym piętrze, druga zaś jest zaplanowana w zabytkowej wieży stanowiącej najstarszy element murów obronnych z XIII wieku. Na drugim piętrze i na poziomie minus jeden znajdą się pomieszczenia użytkowe. Wyposażanie, w tym m.in. glazurę, terakotę, baterie, umywalki etc., realizowane będzie według projektu Villeroy & Boch. Na obszarze Galerii Court Park, który mieści się na terenie parku, znajdą się również miejsca parkingowe, w tym miejsce dla autokaru. Obszerny materiał z przedstawicielem spółki BELMAKO ukaże się niedługo na naszym portalu, na dniach ruszy także strona internetowa galerii, na której będzie można zobaczyć projekty i wizualizacje remontowanego obiektu.

"Dziur" inwestycyjnych nie brakuje

Terenów niezagospodarowanych w naszym mieście nie brakuje. Nikt nie wie, co mogłoby się znaleźć na rogu skrzyżowania ulic Prudnickiej i Celnej, gdzie od lat straszy niezagospodarowana działka. Biurowiec, niewielkie centrum handlowe? Kto wie.

Cały czas niszczeją także budynki po byłym zakładzie budowlanym, który znajdował się na 2-hektarowym terenie między stacją paliw BP, a hipermarketem Kaufland. Właściciel terenu chciał kiedyś tam wybudować kompleks z kinem i kręgielnią, jednak i w tym przypadku na planach stanęło. Miejmy nadzieję, że nasze miasto z roku na rok będzie się rozwijać coraz bardziej i powstanie wiele nowych obiektów, w których pracę znajdą mieszkańcy Nysy.


Pam



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Poniedziałek 20 maja 2024
Imieniny
Bazylego, Bernardyna, Krystyny

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl