Obóz przygotowawczy w Wiśle oraz kilka turniejów towarzyskich miały zbudować dobrą formę akademików. Jak ona dzisiaj wygląda? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Przegrane Akademickie Mistrzostwa Polski nie można rozpatrywać w kategorii klęski. Nysa po raz kolejny buduje nowy zespół i była wówczas w I fazie przygotowawczej do nowego sezonu. Porażki były więc wkalkulowane. Rozegrany w przedostatni weekend września turniej w Warszawie – pokazał, że nasi siatkarze nie mają jeszcze ustabilizowanej formy. Szóste miejsce w turnieju to na pewno nie szczyt możliwości AZS-u. Dużo lepiej akademicy zaprezentowali się w rozgrywkach o Puchar Przewodniczącego Rady Miasta Kielce. Nysa wygrała jeden z dwóch rozegranych turniejów towarzyskich, pokonując m.in. Morze Szczecin.
Kadra akademików na nowy sezon jest już zamknięta. Również i w tym roku nie było wielkich szaleństw transferowych. Trener Roman Palacz ma młodą, niedoświadczoną drużynę, którą musi dobrze przygotować do meczów o punkty i odpowiednio dobrać taktykę - pod zawodników, którymi dysponuje. W pierwszym oficjalnym meczu sezonu Nysa wygrała 3-1 w rozgrywkach o Puchar Polski. Przed nami inauguracja I ligi. Mimo, że jeszcze kilka dnia temu zespół naszego rywala zapowiadał rozwiązanie klubu i rezygnację z przystąpienia do rozgrywek - Międzyrzeczanie w ostatniej chwili pozyskali sponsora. W Orle nie wszystko jest jeszcze jasne, przyszłość klubu stoi ciągle pod dużym znakiem zapytania. Zawirowania w klubie na pewno nie działają mobilizująco na siatkarzy. Czy głodni sukcesu zawodnicy z Nysy zdołają wykorzystać tą sytuację? W 2 kolejce, 17 października – Nysa podejmie w hali przy Głuchołaskiej gości z Piły. Już dziś serdecznie zapraszamy na mecz.